Policjanci z częstochowskiej drogówki pomogli 13-letniemu chłopcu, który boso, ubrany jedynie w bokserki i koszulkę chodził ulicami miasta. Dzięki ich zainteresowaniu, dziecko z powrotem trafiło do rodziców.

W sobotę, 9 marca około godziny 10.30 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego częstochowskiej komendy patrolując rejon miasta, zauważyli chłopca na ulicy Krakowskiej pomiędzy budynkami, który szedł boso, ubrany w bokserki i koszulkę. W związku z tym, że ubiór dziecka był zupełnie nieadekwatny do pory roku ani warunków atmosferycznych, sierż. szt. Michał Gągrowski i st. sierż. Agnieszka Szczerbiak podjęli interwencje wobec chłopca.

- Policjanci próbowali nawiązać jakikolwiek kontakt z chłopcem, ale on nie reagował na ich pytania, nie mówił ani słowa. Wobec tego zaprosili go do radiowozu, aby się ogrzał - informuje asp. sztab. Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.W międzyczasie szukali pomocy w placówkach opiekuńczych, szpitalach z nadzieją, że ktoś pomoże ustalić jego tożsamość. Na miejsce skierowano również zespół medyczny. Po chwili drogą radiową oficer dyżurny podał komunikat do wszystkich patroli z poleceniem o wszczęcie poszukiwań za zaginionym, chorym na autyzm chłopcem. Stróże prawa szybko zorientowali się, że dziecko, którym się zaopiekowali jest poszukiwane przez rodziców. Na miejsce przybyła matka i ojciec chłopca, którzy zaopiekowali się synkiem.

Okazało się, że dziecko wykorzystując nieuwagę domowników, samowolnie wyszło z domu i oddaliło się w nieznanym kierunku. Na szczęście chłopcem zaopiekowali się częstochowscy policjanci, którzy znaleźli się w odpowiednim miejscu i czasie.

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę