Sąd Apelacyjny w Katowicach zmienił wyrok skazujący Bogdana P. za zabójstwo żony i podwyższył wymierzoną mu karę do 15 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ w listopadzie 2022 roku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 79-letniemu wówczas Bogdanowi P. dotyczący zabójstwa żony, którego dokonał przy użyciu siekiery.
 
We wrześniu 2023 roku Sąd Okręgowy w Częstochowie skazał oskarżonego na karę 12 lat pozbawiania wolności, przyjmując, że dopuścił się zarzucanej mu zbrodni w stanie ograniczonej poczytalności.

- 15 lutego 2024 roku, na skutek apelacji złożonej przez prokuratora, Sąd Apelacyjny w Katowicach zmienił ten wyrok i podwyższył wymierzoną Bogdanowi P. karę do 15 lat pozbawienia wolności - informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. 

W śledztwie ustalono, że Krystyna P. i Bogdan P. pozostawali w związku małżeńskim od 50 lat. W 2017 roku, z uwagi na narastający od wielu lat konflikt, małżonkowie rozstali się i 74-letnia Krystyna P. zamieszkała w lokalu, znajdującym się przy ul. Kopernika w Częstochowie. Od 2020 roku przed sądem toczyło się postępowanie o podział majątku wspólnego, które pogłębiało konflikt między małżonkami.    

- 9 grudnia 2021 roku o godzinie 19.20 Bogdan P. podjechał samochodem w pobliże kamienicy, w której mieszkała jego żona i obserwował okolicę - relacjonował prokurator Ozimek. - Około godziny 19.50 mężczyzna podszedł do Krystyny P., która wyszła na podwórko i wyjął spod kurtki siekierę. Gdy przestraszona kobieta zaczęła wołać o pomoc, Bogdan P. zaatakował ją, uderzając pokrzywdzoną kilkanaście razy siekierą w głowę. Następnie położył siekierę pod kurtką na plecach kobiety, wolnym krokiem udał się do samochodu i odjechał z miejsca zdarzenia.   

Na podstawie zapisów monitoringu i zeznań świadka, który widział przebieg zdarzenia ustalono, że sprawcą zabójstwa może być Bogdan P. Około godziny 22 policjanci zatrzymali mężczyznę w jego domu w jednej z podczęstochowskich miejscowości. W trakcie przeszukania domu znaleziono liczne przedmioty, które były zabrudzone czerwonymi plamami. Takie same ślady ujawniono także w samochodzie, który był zaparkowany w garażu.  

W śledztwie prokurator przedstawił Bogdanowi P. zarzut zabójstwa żony. - Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanej mu zbrodni i wyjaśnił, że jego działanie było niezamierzone, gdyż jedynie chciał nastraszyć żonę, bo zniszczyła mu życie. Ponownie przesłuchany na końcowym etapie postępowania oświadczył, że nie pamięta przebiegu zdarzenia - informował prokurator Ozimek. 

Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie.

- W wyniku sekcji zwłok stwierdzono na ciele pokrzywdzonej 15 ran głowy i 3 rany w obrębie dłoni, które były zadane siekierą - mówił prokurator Ozimek. - Według biegłych z zakresu medycyny sądowej wszystkie rany głowy były potencjalnie śmiertelne, a ujawnione rany dłoni mają charakter „ran obronnych”, powstałych w trakcie zasłaniania się przed ciosami.   

W toku śledztwa Bogdana P. poddano obserwacji sądowo-psychiatrycznej w warunkach zakładu leczniczego. - Po przeprowadzonej obserwacji biegli lekarze psychiatrzy stwierdzili, że oskarżony w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu miał ograniczoną w znacznym stopniu zdolność rozumienia znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Wykluczono jednak, że znajdował się w stanie silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami, czyli w tzw. afekcie fizjologicznym - wyjaśniał prokurator Ozimek.

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę