W poniedziałek, 22 stycznia delegacja miejskiego samorządu Częstochowy złożyła kwiaty na grobach powstańców z 1863 roku.

Tego dnia na częstochowskie nekropolie udali się zastępca prezydenta Częstochowy Ryszard Stefaniak oraz przewodniczący Rady Miasta Zbigniew Niesmaczny. Towarzyszyła im asysta funkcjonariuszy Straży Miejskiej oraz uczniowie i uczennice klasy mundurowej Zespołu Szkół im. Jana Kochanowskiego. Stawił się też reprezentant Wojskowego Centrum Rekrutacji w Częstochowie.

Uczestnicy zrywu z 1963 roku mają swoje groby na obu najważniejszych cmentarzach w Częstochowie – św. Rocha i Kulach. Na tym pierwszym spoczywają Antoni Skowroński, Józef Chrzanowski, Sebastian Rogacz, Ksawery Wołowski i Antoni Chlewski, a na Kulach jest grób porucznika Józefa Hunkiewicza, zmarłego w 1933 roku w wieku 104 lat bohatera powstania.   

Powstanie Styczniowe, wymierzone przeciwko Imperium Rosyjskiemu, w odróżnieniu od powstań poprzednich (z lat 1794 i 1830-1831) cechowało się szerokim, żywiołowym, oddolnym poparciem mas zwykłych ludzi – chłopów,  drobnomieszczaństwa, inteligencji, patriotycznej części szlachty – dla powstańczych działań. W tym też uwidaczniał się jego prawdziwie narodowy charakter, nie tylko w ostatecznym celu, czyli niepodległości.  

Dzięki udziałowi mas ludowych i zapleczu, które zapewniały one powstańcom w terenie, przez 16 miesięcy udało się prowadzić walki partyzanckie z Rosją o zmiennej  intensywności. Walkę zbrojną uzupełniała szeroko prowadzona działalność konspiracyjna, obejmująca zdobywanie środków finansowych, broni, ekwipunku, opiekę nad rannymi, a także korespondencję, dystrybucję informacji i prasy, dyplomację i wywiad.

Zaangażowanie kobiet w powstanie miało wymiar wręcz bezprecedensowy. Kobiety działały w Organizacji Narodowej od szczebla centralnego, przez terenowy, po parafialny. Rząd Narodowy w Warszawie działał opierając się w dużym stopniu na nauczycielkach, żonach urzędników i rzemieślników, szwaczkach czy krawcowych, których warsztaty zamieniły się w punkty kontaktowe. W przynajmniej kilkudziesięciu przypadkach kobiety wzięły też broń we własne ręce.

W owym czasie Częstochowa była częścią województwa kaliskiego, a cały jej rejon należał do kaliskiego i krakowskiego. Walki powstańcze trwały wokół miasta. W samej Częstochowie zabezpieczano dostawy broni i żywności. Szpital miejski im. Najświętszej Maryi Panny był miejscem opatrywania rannych.  

Po zakończeniu powstania Rosjanie konfiskowali majątki, nakładali wysokie kontrybucje, rozpoczęli intensywną falę rusyfikacji. Na dzisiejszym pl. Bohaterów Getta miały miejsce egzekucje powstańców wziętych do niewoli m.in. pod Kruszyną.

Za udział w powstaniu władze rosyjskie skazały na śmierć łącznie ok. 700 osób, a na zesłanie – przynajmniej 38 tysięcy. 

fot. Łukasz Kolewiński

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę