Częstochowscy strażnicy miejscy podczas patrolowania ul. Piłsudskiego zauważyli mężczyznę, który z urazem głowy leżał na chodniku. Okazało się, że jest poszukiwany, bo unika kary aresztu oraz ma portfel z dokumentami innego mężczyzny...

Patrol częstochowskiej Straży Miejskiej patrolował ul. Piłsudskiego. Zadaniem strażników miejskich było zapewnienie spokoju i porządku publicznego wśród osób, które przyjechały pociągiem i rozeszły się po ulicach miasta. W pewnym momencie zauważyli leżącego na chodniku mężczyznę. Znajdował się pod silnym wpływem alkoholu i miał uraz głowy.

- Do poszkodowanego strażnicy miejscy wezwali załogę karetki pogotowia ratunkowego, a w międzyczasie ujawnili przy nim dwa portfele. Jeden należący do niego, a drugi z dokumentami innej osoby - informuje Artur Kucharski ze Straży Miejskiej w Częstochowie. - W trakcie interwencji strażnicy miejscy ustalili, że mężczyzna jest poszukiwany przez Policję, bo unika kary aresztu.

Co ciekawe, historia maiła swój szczęśliwy finał. Strażnicy miejscy jadąc ul. Krakowską zauważyli drugiego leżącego mężczyznę. Okazało się, że skradziono mu portfel, który strażnicy miejscy ujawnili u mężczyzny przy ul. Piłsudskiego.

fot. Straż Miejska w Częstochowie

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę