Wystarczyła tylko chwila nieuwagi, aby 4-latek stracił orientację i zagubił się na plaży we Władysławowie. Na szczęście kryminalny z Częstochowy, który wypoczywał w tym miejscu, zareagował na płacz dziecka. Dzięki niemu chłopiec szybko wrócił do mamy.

W piątkowe popołudnie kryminalny z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, który odpoczywa we Władysławowie, zauważył na plaży zagubionego i zapłakanego chłopca. Malec był zdezorientowany i bezradny. Policjant podszedł do niego razem z innym mężczyzną, aby dowiedzieć się, co się stało. Okazało się, że kilkulatek podczas zabawy na plaży oddalił się od mamy i nie potrafił jej odnaleźć. 4-letni malec pamiętał jedynie, że jego parawan był w kolorowe rybki... Policjant uspokoił dziecko i zapewnił, że razem odnajdą mamę. Wziął chłopca „na barana” i ruszyli w poszukiwania parawanu z rybkami. Ratownicy użyczyli im megafon, przez który idąc plażą, podawali komunikat. Po około 30 minutach odnaleźli parawan, a przy nim mamę 4-latka. Roześmiany, na widok mamy, cały i zdrowy trafił w jej ramiona. Ta historia zakończyła się szczęśliwie dzięki natychmiastowej reakcji stróża prawa i pomocy innego mężczyzny.

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę