Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Spcjalistycznego im. NMP w Częstochowie przedstawiła w czwartek, 6 października podczas konferencji prasowej efekty zmian zachodzących w strukturze organizacyjnej placówki, a także działania zmierzające do optymalizacji procesów, które poprawią bezpieczeństwo pacjentów.
W okresie od 2019 do 2022 roku na inwestycje w szpitalu wydano około 131 mln zł. Realizowane są także nowe projekty.
Obecnie został rozstrzygnięty przetarg na zakup i montaż nowoczesnego tomografu komputerowego, który opiewa na kwotę około 4,3 mln zł. Podpisano umowę z Ministerstwem Zdrowia na projekt remontu i modernizacji Oddziału Zakaźnego i Laboratorium Mikrobiologicznego. Jego wartość to około 9 mln zł.
Modernizacja dotknęła nie tylko strukturę szpitala. – Dzięki sukcesywnym zmianom sama wydajność traktu operacyjnego została zwiększona o prawie 100 proc. w ciągu ostatnich 24 miesięcy. Zmiany poczynione na oddziałach, na których przeprowadzono restrukturyzację kadrową (np. zmiana kierowników) przyniosły podniesienie wydajności pracy o prawie 50 proc. – twierdzi Zbigniew Bajkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie.
W ciągu zaledwie dwóch lat nakłady inwestycyjne i starania w zakresie pozyskania nowego personelu lekarskiego pozwoliły uzyskać mieszkańcom Częstochowy i okolic dostęp do świadczeń i procedur, których nigdy wcześniej nie wykonywano w naszym regionie. Chodzi o takie badania jak diagnostyka nowotworu płuc, diagnostyka EBUS, diagnostyka nowotworów przewodu pokarmowego (dróg żółciowych – EUS), diagnostyka onkologiczna przerzutów do kości, tarczycy czy badanie funkcji nerek w nowo wybudowanym i uruchomionym Zakładzie Medycyny Nuklearnej. Wcześniej aby uzyskać taką diagnostykę, częstochowianie byli zmuszeni jechać do Warszawy, Łodzi, Rzeszowa, a nawet Szczecina. Obecnie wszystko jest realizowane na miejscu.
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny wzmacnia także oddziały. - Oddział okulistyki funkcjonuje bez zakłóceń. W jego obrębie wykonuje się coraz więcej zabiegów. Po latach stagnacji jest rozszerzany zakres jego działalności. Nigdy nie było zamiaru ani jakichkolwiek planów ograniczenia działalności Okulistyki, a co za tym idzie, pozbawienia dostępu do świadczeń medycznych pacjentów – podkreśla Bajkowski.
Dyrekcja przygotowała plany poszerzenia działalności oddziału okulistyki i poradni okulistycznej. Zakończono już etap konsultacji z personelem lekarskim oraz z konsultantem wojewódzkim w dziedzinie okulistyki. Jest bardzo duża szansa na pozyskanie nowych lekarzy – tak wśród specjalistów, jak i lekarzy pragnących odbywać na Parkitce staż specjalizacyjny w trybie rezydenckim.
Efekty zmian są widoczne. W poradni okulistycznej jest wprowadzony program lekowy zwyrodnienia plamki żółtej AMD. Co ciekawe, do tej pory zrealizowano 1683 wizyty, co jest wartością porównywalną z liczbą wizyt w dużych klinikach okulistycznych.
Pomimo przejściowych problemów kadrowych, szpital stale się rozwija. Przykładem tego są umowy podpisane z podwykonawcami, jak choćby ta, obejmująca realizację opisów badań, które są najbardziej czasochłonne w całej diagnostyce obrazowej. Ważnym krokiem jest nawiązanie współpracy z NFZ nad programem lekowym dla pacjentów chorych na stwardnienie rozsiane, który ma być realizowany właśnie przez Oddział Neurologiczny przy ul. Bialskiej. Obiecująco zapowiada się też współpraca z Uniwersytetem Humanistyczno-Przyrodniczym im. Jana Długosza, w którym otwarty został kierunek lekarski. Od połowy listopada w Zakładzie Patomorfologii (zmodernizowanym za kwotę około 1,5 mln zł.) rozpoczną się zajęcia z anatomii dla pierwszego rocznika studentów kierunku lekarskiego. Na Parkitce będą się oni uczyć, odbywać praktyki a w przyszłości mają szansę na pracę.
Dyrekcja tłumaczy również, że planowane przeniesienie oddziałów neurologii i udarowego z ul. PCK na Bialską zostało wymuszone brakiem personelu lekarskiego, niezbędnego do zabezpieczenia pracy tej jednostki. W ciągu ostatniego roku odeszło z oddziału przy ul. PCK 7 trzech lekarzy, łącznie z kierownikiem. Od 1 października 2022 roku z powodów zdrowotnych przestała dyżurować kolejna lekarka. Liczba lekarzy jest zatem zbyt mała, aby móc obsadzić wszystkie dyżury, bez których oddział interwencyjny nie może istnieć.
Dyrekcja szpitala deklaruje, że pacjenci nie odczują skutków tej zmiany, a wręcz przeciwnie – poziom opieki podniesie się z powodu ułatwień logistycznych dla personelu. Po połączeniu, przygotowywany nowy oddział będzie się znajdował na jednej kondygnacji, co ułatwi pracę personelu i zwiększy komfort, a przede wszystkim zapewni bezpieczeństwo pacjentów. Połączone oddziały nie będą miały problemów z obsadą dyżurową.
