Dwóch mężczyzn ujęło sprawcę kradzieży damskiej torebki, do której doszło w jednym z częstochowskich lokali. Okazało się, że to znany policji złodziej. Mężczyzna niedawno wyszedł z więzienia za podobne przestępstwa. Teraz za kratkami może spędzić nawet 7,5 roku.

Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę (22/23 października). Klient jednego z częstochowskich lokali zauważył, że nieznany mężczyzna podchodzi do stolika, przy którym pozostali goście zajęci byli rozmową i zabiera leżący na stoliku portfel oraz podręczny plecak, po czym chowa je pod kurtką i wychodzi. Świadek natychmiast powiadomił o zajściu właściciela lokalu i po chwili razem pobiegli za złodziejem. Udało im się dogonić sprawcę i odebrać skradziony łup. Przytrzymali też 52-latka do przyjazdu policyjnego patrolu. Właścicielka skradzionego mienia nie kryła zdziwienia całym zajściem, ponieważ nawet nie zauważyła faktu kradzieży.

Mieszkaniec Częstochowy usłyszał już zarzuty. Za kradzież popełnioną w warunkach recydywy grozi mu do 7,5 roku więzienia.

Na szczególną pochwałę zasługuje postawa świadków, którzy bez wahania zareagowali na łamanie prawa. Ich reakcja udowodniła, że mieszkańcy naszego miasta nie akceptują przestępczych zachowań i w sposób prawidłowy reagują na zagrożenie bezpieczeństwa.

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę