Ostatnie, tegoroczne wydanie "Częstochowskiego Kuriera Samorządowego" trafiło do sieci. A w nim - na co wydaliśmy pieniądze z budżetu obywatelskiego, Stary Rynek z balansującymi rzeźbami Jerzego Kędziory oraz dlaczego umawiając się z kimś na "Promenadzie", trzeba będzie teraz uważać.

Na początek o tym, że jak się wspólnie wydaje wspólną kasę, to warto potem wspólnie się tym cieszyć – bo o to chodzi w częstochowskim budżecie obywatelskim. A czy ostatnie rozdanie naszego BO może mieć cokolwiek wspólnego z Wałczem, Bielskiem Podlaskim albo Świeciem? Tak, tak – takie zaskakujące paralele odkrywa prowadzący ,,Kuriera”.  
 
Dalej o tym, że na odnowionym Starym Rynku warto będzie patrzeć w górę, a nie tylko pod nogi. Nad głowami coś będzie nam bowiem balansować. Spokojnie – powodów do obaw nie ma. Za to do chwil zachwytu – jak najbardziej. Więcej opowie sam sprawca tej sytuacji, czyli znany od Sydney po Miami Jerzy Kędziora.  

Na koniec o tym, że umawiając się w Częstochowie na randkę ,,na Promenadzie”, trzeba teraz będzie dookreślić, na której. Bo w kolejny –  po Promenadzie Niemena – miejski trakt tego typu zamieniło się miejsce kiedyś pełne samosiejek, zwałów gruzu i parkowanych ,,na nielegalu” aut.  I wyszło mu to na dobre. A to jeszcze nie ostatnie słowo samorządu w sprawie tego terenu – czyli Promenady Śródmiejskiej.

Najnowszego "Kuriera" można obejrzeć tutaj.

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę