56-letni recydywista w krótkim czasie dopuścił się dwóch kradzieży na szkodę nieletnich dziewczyn. W dzielnicy Tysiąclecie a ukradł 12-latce torebkę, a w Al. NMP w podobny sposób okradł 16-latkę. Złodziej został zatrzymany dzięki szybkiej reakcji świadków.
Do zdarzenia doszło 4 września na osiedlu Tysiąclecie. W jednym z lokali gastronomicznych przebywało kilka małoletnich osób. Przy stoliku obok usiadł mężczyzna, który bacznie się im przyglądał. Po chwili mężczyzna ten pospiesznie próbował opuścić lokal. Wtedy z jego plecaka wypadła torebka, należąca do jednej z małoletnich osób. Gdy złodziej zorientował się co się stało, zaczął uciekać ze skradzionym łupem w stronę centrum miasta. Właścicielka torebki, 12-letnia dziewczyna ruszyła za nim, jednak zatrzymało ją czerwone światło przed przejściem dla pieszych. Wtedy z pomocą ruszyli przypadkowi świadkowie, przejeżdżający przez skrzyżowanie. Jeden z kierowców dogonił przestępcę w Alejach i przytrzymywał go do przyjazdu policjantów.
W sobotę, 5 września późnym popołudniem Al. NMP okradł 16-letnią dziewczynę. I tym razem dzięki wzorowej postawie świadków udało się zatrzymać sprawcę i odzyskać skradziony portfel. W ujęciu złodzieja brał udział prezes częstochowskiego Automobilklubu Jurajskiego - Romuald Nowakowski, który wspólnie z policjantami z ruchu drogowego organizuje wiele akcji mających na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach naszego miasta i powiatu wśród młodych kierowców.
56-letni sprawca kradzieży najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. W związku z tym, że kradzieży dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, grozi mu do 7,5 roku więzienia.
