Częstochowscy policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności dramatycznego wypadku, do którego doszło w czwartek, 2 lipca przed godz. 14 na DK1 w miejscowości Bogusławice. W wyniku zderzenia dwóch ciężarówek i autokaru ranne osoby trafiły do szpitali. Na czas oględzin i usuwania skutków zdarzenia trasa była zablokowana dla ruchu.

- Ze wstępnych ustaleń policjantów z drogówki wynika, że w ciężarowej cysternie przewożącej materiały sypkie, prawdopodobnie uszkodzeniu uległa opona, w wyniku czego kierujący utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w poprzedzający go autokar. Autobus z kolei uderzył uderzył w przyczepę jadącej przed nim ciężarówki, przewożącej materiały łatwopalne. Po zderzeniu pojazdy stanęły w płomieniach - relacjonuje asp. sztab. Marta Kaczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

Na szczęściu w zdarzeniu nikt nie zginął. Trzy osoby zostały przetransportowane śmigłowcem do szpitali w Łodzi, Krakowie i Opolu, siedem przewieziono karetkami do placówek w Częstochowie i Radomsku. 18 osób początkowo umieszczono w szkole w Kruszynie, gdzie otoczono ich pomocą psychologów, ale ostatecznie podjęto decyzję, że również trafią one do szpitala na badania.

Akcja ratownicza i gaśnicza trwała kilka godzin. Po jej zakończeniu czynności wykonywali policjanci służb śledczych. Zabezpieczyli oni miejsce zdarzenia i ślady kryminalistyczne, wykonali oględziny oraz przeprowadzili wstępne czynności, zmierzające do ustalenia danych wszystkich osób biorących udział w zdarzeniu.

W całej akcji udział brało ponad 50 policjantów z komendy w Częstochowie, którzy zostali wsparci specjalistami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę