Policjanci z częstochowskiej drogówki pomogli w środę, 13 maja kierowcy suzuki szybko i bezpiecznie dotrzeć do szpitala. Liczyła się każda minuta, ponieważ wiózł on kobietę, która w wyniku nieszczęśliwego wypadku straciła opuszki dwóch palców u ręki.
Policjanci z częstochowskiego ruchu drogowego mierzyli prędkość, z jaką poruszają się pojazdy po ul. Jadwigi. Nagle zauważyli rozpędzone suzuki, które nie dość, że jechało z nadmierną prędkością, to jeszcze nieprawidłowo wyprzedzało inne pojazdy. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli, więc mundurowi ruszyli za nim. Gdy zrównali się z pojazdem, kierowca suzuki poprosił policjantów o pomoc. Jak się okazało, wiózł on do szpitala kobietę, która w wyniku nieszczęśliwego wypadku w zakładzie pracy straciła opuszki dwóch palców. Liczyła się każda minuta, ponieważ kobieta wymagała natychmiastowej pomocy lekarskiej. Asp. Łukasz Strąk i st. sierż. Marcin Mędrek włączyli w oznakowanym radiowozie sygnały uprzywilejowania i przeprowadzili pilotaż, docierając jak najszybciej do szpitala, gdzie kobieta została przekazana pod opiekę personelu medycznego.
