Policjanci z częstochowskiej drogówki zatrzymali w poniedziałek, 11 maja wieczorem 37-latka, który kierował autem z blisko trzema promilami alkoholu. Mieszkaniec Częstochowy w takim stanie przejechał kilka ulic w poszukiwaniu jedzenia na wynos. Jak się okazało, nieodpowiedzialny kierowca nie miał prawa jazdy, a citroën, którym podróżował, nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC.

W poniedziałkowy wieczór policjanci otrzymali zgłoszenie o kierowcy citroëna, który wysiadając z auta "zataczał się". Częstochowski ruch drogowy napotkał tego mężczyznę siedzącego w samochodzie i oczekującego na ciepły posiłek na wynos. 37-letni mieszkaniec Częstochowy nie posiadał uprawnień do kierowania, a badanie stanu trzeźwości wykazało u niego prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się również, że auto, którym podróżował, nie posiadało ważnego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Odpowie teraz nie tylko za przestępstwo kierowania pojazdem po pijanemu, ale również za jazdę bez uprawnień. To nie jedyne dotkliwe konsekwencje, jakie grożą 37-latkowi. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może nałożyć na niego karę grzywny w wysokości do 5,2 tys. zł. za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC.

Częstochowska policja dziękuje świadkowi za pomoc w wyeliminowaniu z ruchu pijanego kierowcy, stanowiącego ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę