48-letni kierowca citroena nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W trakcie policyjnego pościgu prowadzone przez niego auto wypadło z jezdni i stanęło na poboczu. 48-letni mieszkaniec Częstochowy był pijany.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 26 maja ok. godz. 15.15 w rejonie al. Bohaterów Monte Cassino. Policjanci z częstochowskiej drogówki pełniąc służbę przy użyciu ręcznego miernika prędkości, ujawnili przekroczenie prędkości przez kierującego citroenem. Mężczyzna na początku zatrzymał się do kontroli, jednak po chwili zaczął uciekać. Mundurowi niezwłocznie podjęli pościg.
- Pomimo wyraźnie dawanych sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych kierowca nie zatrzymał się i nadal kontynuował ucieczkę, łamiąc przy tym przepisy ruchu drogowego i stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu - relacjonuje sierż. szt. Kamil Sowiński z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. - Po przejechaniu kilku kilometrów stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w elementy infrastruktury drogowej i zatrzymał się na poboczu.
48-letni mieszkaniec Częstochowie w chwili zatrzymania miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.Teraz odpowie za kierowanie samochodem po pijanemu, nie zatrzymanie się do kontroli drogowej oraz szereg innych wykroczeń.
Nagranie ze zdarzenia dostępne jest tutaj.
