Sąd tymczasowo aresztował 25-letniego mieszkańca Częstochowy, który pod koniec marca wspólnie ze swoim bratem pobił 57-letniego mężczyznę, ukradł jego samochód i podpalił kilka ulic dalej.

Jak informuje częstochowska policja, do zdarzenia doszło 28 marca br. przy ul. Nadrzecznej. Dwóch mężczyzn zaatakowało mieszkańca miasta po tym jak zwrócił im uwagę, by nie kopali kota. Wzbudziło to w nich jeszcze większą agresję, którą skierowali tym razem w stronę człowieka. Zaczęli kopać 57-latka i bić go metalowymi i drewnianymi przedmiotami. Następnie ukradli mu portfel z dokumentami i pieniędzmi oraz kluczyki do samochodu, po czym odjechali nim z miejsca zdarzenia. Podpalone auto policjanci odnaleźli kilka ulic dalej.

Operacyjni z komisariatu IV zatrzymali jednego ze sprawców – 24-letniego mieszkańca Częstochowy. Ustalili, że młody mężczyzna już wcześniej dopuszczał się podobnych przestępstw. Decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu. Za czyn o charakterze chuligańskim popełniony w warunkach recydywy grozi mu do 15 lat więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę