Częstochowscy radni przegłosowali 27 lutego uchwałę w sprawie nowego herbu miasta. Po 14 dniach od publikacji w dzienniku urzędowym wojewody śląskiego wejdzie w życie.

Podczas głosowania w sprawie nowego herbu 17 radnych głosowało za przyjęciem uchwały, 7 z PiS było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Przypomnijmy. W grudniu 2017 roku w Ratuszu Miejski zaprezentowano nowy projekt herbu, który wykonali profesorowie Uniwersytetu Humanistyczno – Przyrodniczego im. Jana Długosza w Częstochowie: Marceli Antoniewicz i Andrzej Desperak.

- Powróciliśmy do białych wież i okalającego miasto muru ze zmienioną proporcją bramy wjazdowej i kraty - mówił podczas prezentacji projektu herbu prof. Desperak. - Pojawienie się na przeciwstawnych, symetrycznych wieżach lwa Rusi Halickiej i orła piastowskiego związanych z Władysławem Opolczykiem stanowią pewną równowagę i wzniosły, piękny symbol.  Jeśli chodzi o rysunek lwa Rusi Halickiej występuje również na nagrobku Władysława Jagiełły w katedrze na Wawelu. Mamy tutaj różnicę polegające na geometrii łap lwa z pazurami. To lew stąpający. Różni się również grzbietem, grzywą. Geometria herbu jest bardzo uporządkowana, wręcz matematyczna. Widać, że ten herb przyjmujący symbolikę średniowieczną jest na wskroś współczesny. Orzeł piastowski przyjmuje bowiem szlachetną postać.

W czerwcu 2018 roku radni przyjęli uchwałę pozwalająca skierować projekt herbu do Komisji Heraldycznej, która ostatecznie wydała pozytywną opinię. W lutym 2020 roku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wydało zgodę na zmianę herbu.

- Cieszę się, że wracamy do prawowitego herbu i to w 800-lecie pisanej historii Częstochowy - mówił prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk.

Herb Częstochowy powstał w XIV wieku, odwołując się do symboli często używanych wówczas w średniowiecznej Europie. Znalazły się na nim powszechne wtedy mury miejskie z wieżami i bramą oraz symbole Władysława Opolczyka, wówczas księcia zwierzchniego miasta. Używał on wtedy znaku złotego orła - jako książę opolski oraz lwa - jako pan Rusi Halickiej.

Kruka w częstochowskim herbie nie było w XIV wieku ani stulecia później. Pojawił się za to w godle (nie herbie) paulińskim, ale dopiero w XVII-XVIII wieku, w dodatku w Portugalii. Tam związany był z przekazem św. Hieronima i legendą o kruku-grzeszniku, który przynosił św. Pawłowi chleb w dziobie. Zdaniem prof. Antoniewicza, który od lat zabiega o zmianę herbu, Częstochowa jednak nigdy nie była miastem paulińskim, dlaczego więc miałaby mieć symbolikę związaną z zakonem w swoim herbie. Na żadnej miejskiej pieczęci nigdy żaden kruk się nie pojawia.

Po wojnie Częstochowa nie doczekała się zatwierdzenia właściwego herbu, ale za to przez wiele lat używano znów właściwej symboliki orła i lwa. Dopiero w 1992 roku część częstochowskich radnych zgłosiła konieczność zmiany herbu, sugerując powrót kruka. Co ciekawe, zgodnie z symboliką chrześcijańską oznacza grzech, grzesznika, heretyka, rozpustę, a orzeł m.in. Chrystusa.

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę