3 stycznia częstochowski sąd skazał na 15 lat więzienia 18-letniego Adriana Ś., który w 2018 roku brutalnie zamordował swoją 75-letnią.
Do zabójstwa doszło 14 września 2018 roku nad ranem w dzielnicy Kiedrzyn w Częstochowie. Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie pożaru domu jednorodzinnego przy ul. Sucharskiego. Kiedy strażacy weszli do środka, okazało się, że w jednym z pomieszczeń znajduje się ciało nadpalonej kobiety. 75-latka miał związane ręce i nogi oraz uraz głowy. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził jej zgon. W domu widoczne były ślady plądrowania. Śledczy ustalili, że sprawca uderzył kobietę, skrępował, okradł, a następnie podpalił benzyną. Podjęte działania doprowadziły ich do podejrzanego o udział w tej makabrycznej zbrodni. Okazało się, że to 16-latek mieszkający na sąsiedniej posesji. Chłopak został zatrzymany.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu w Prokuraturze Rejonowej Częstochowa-Północ zarzutów zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, rozboju i kradzieży. Sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
W trakcie śledztwa ustalono, że z domu 75-latki zginęły notatki, szkatułka, aparat fotograficzny, sześć zegarków, dwa telefony komórkowe, trzy portfele oraz 17 tysięcy zł i 13 dolarów.
Częstochowski sąd zdecydował, że Adrian Ś. będzie odpowiadał za zabójstwo jak dorosły. Prokurator zażądał dla niego 25 lat więzienia. 3 stycznia 2020 roku nastolatek usłyszał wyrok 15 lat za kratkami. Sąd argumentował niższy wymiar kary m.in. tym, że oskarżony nie kierował się motywacją zasługującą na szczególne potępienie. Wziął także pod uwagę trudne dzieciństwo młodego zabójcy.
