Wkrótce przed Sądem Rejonowym w Częstochowie stanie 44-letni Krzysztof P, oskarżony o spowodowanie wypadku drogowego, w którym śmierć poniósł mężczyzna leżący na przejściu dla pieszych.

W śledztwie ustalono, że 6 lipca 2022 roku ok. godz. 4 Krzysztof P.  jechał samochodem marki mercedes-benz sprinter aleją Wolności w Częstochowie. Zbliżając się do przejścia dla pieszych w pobliżu restauracji McDonald`s. zauważył, że jadący przed nim kierowca samochodu dostawczego iveco włączył światła awaryjne i zjechał na przeciwległy pas ruchu, omijając pasy. Powodem tego manewru był fakt, że kierowca iveco zauważył mężczyznę, który wszedł na przejście i położył się na pasach.

- Krzysztof P. nie zareagował jednak na opisany manewr, który sygnalizował zagrożenie na drodze i wjechał na przejście, przejeżdżając po leżącym na pasach mężczyźnie - relacjonuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Opisane zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu. Następnie pomimo tego, że najechanie na człowieka musiało być dla niego odczuwalne, Krzysztof P. kontynuował dalszą jazdę. Został zatrzymany przez policjantów po upływie około godziny przy Centrum Handlowym „Jagiellończycy” w Częstochowie. Oględziny jego pojazdu wykazały szereg uszkodzeń, a także liczne plamy krwi.      

Pokrzywdzony 52-letni mężczyzna, który znajdował się pod znacznym wpływem alkoholu, doznał na skutek przejechania obrażeń wielonarządowych, w wyniku których zmarł na miejscu zdarzenia.

Na podstawie przeprowadzonych badań toksykologicznych ustalono, że w chwili wypadku Krzysztof P. znajdował się w stanie po użyciu alkoholu, gdyż w jego organizmie stwierdzono około 0,45 promila alkoholu.

- Powołany w sprawie biegły z zakresu ruchu drogowego uznał, że przyczyną wypadku drogowego było niewłaściwe obserwowanie przedpola jazdy przez Krzysztofa P. Ponadto biegły stwierdził, że kierowca mógł uniknąć wypadku zatrzymując się przed leżącym człowiekiem lub omijając go - informuje prokurator Ozimek.

Prokurator przedstawił Krzysztofowi P. zarzut spowodowania w stanie po użyciu alkoholu śmiertelnego wypadku drogowego i ucieczki z miejsca zdarzenia. - Przesłuchany w charakterze podejrzanego Krzysztof P. przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa, jednakże w złożonych wyjaśnieniach stwierdził, że nie miał świadomości, iż przejechał człowieka - mówi prokurator Ozimek.

Sąd Rejonowy w Częstochowie nie uwzględnił wniosku prokuratora o zastosowanie wobec Krzysztofa P. tymczasowego aresztowania. Mężczyzna został objęty dozorem policji. Krzysztof P. nie był w przeszłości karany.

- Przestępstwo spowodowania wypadku drogowego, którego następstwem jest śmierć osoby lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, jeżeli sprawca znajdował się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego albo zbiegł z miejsca zdarzenia, jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. W takim przypadku sąd orzeka także dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych - informuje prokurator Ozimek.

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę