Częstochowa to miasto w Polsce, w którym najrzadziej padają wulgaryzmy - wynika z rankingu przeprowadzonego przez Preply, e-platformę do nauki języków obcych.

Preply przeanalizowało dane z 19 polskich miast, aby odkryć gdzie przeklina się najczęściej, w jakich sytuacjach Polacy powstrzymują się od używania wulgaryzmów i kto jest najbardziej tolerancyjny wobec tych kontrowersyjnych słów.

Aby określić, w których miastach w Polsce przeklina się najczęściej, zapytano ponad 1500 respondentów, jak często używają wulgaryzmów na co dzień. Na podstawie uzyskanych danych obliczono średnią liczbę codziennych przekleństw, kto jest ich odbiorcą i kto jest najbardziej tolerancyjny wobec wulgarnych słów.

Jak się okazało, Częstochowa to miasto w Polsce, w którym najrzadziej padają wulgaryzmy. Mieszkańcy naszego miasta przeklinają średnio 10 razy dziennie. 20 proc. badanych mieszkańców w Częstochowy twierdzi, że nigdy nie przeklina. Praca to miejsce, gdzie mieszkańcy Częstochowy używają najwięcej wulgaryzmów w porównaniu do innych miast w Polsce. Miastem w Polsce, gdzie przeklina się najczęściej, jest natomiast Gdynia.

Zgodnie z przeanalizowanymi ankietami zwykły Polak przeklina około 19 razy dziennie. Jest to niewiele mniej niż średnia dzienna Amerykanów, wynosząca 21. Mieszkańcy Gdyni jednak przewyższają średnią krajową, przeklinając aż 31 razy dziennie i zdobywając tytuł największych „przeklinaczy” w Polsce.

Ankieta wykazała ponadto, że mężczyźni używają przekleństw częściej (22 razy dziennie) niż kobiety (15 razy dziennie), a młodsze pokolenia mają większą skłonność do używania wulgarnego języka. Średnio Polacy w wieku od 16 do 24 lat
przeklinają 27 razy dziennie, podczas gdy respondenci w wieku 35-44 lat przeklinają 12 razy dziennie.

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę