Projektanci z pracowni Krajobrazy oraz przedstawiciele Centrum usług Komunalnych zaprezentowali 2 grudnia w Urzędzie Miasta koncepcję zagospodarowania Doliny Warty. Obejmuje ona zarówno odcinek od ul. Drogowców w kierunku Mirowa, jak i rejon Starego Miasta, do mostu w ul. Mirowskiej.

Nie było to pierwsza dyskusja poświęcona przyszłemu kształtowi Doliny Warty – wcześniej zorganizowano dwa spotkania z udziałem osób zainteresowanych projektem. Do miejskich urzędników dochodziło w międzyczasie wiele głosów mieszkanek i mieszkańców zwracających uwagę na fakt, że w debacie o przyszłości nadrzecznych terenów brakuje śródmiejskiego odcinka rzeki w rejonie Starego Miasta. Dlatego zdecydowano o uwzględnieniu w koncepcji większego obszaru. Objęła więc ona ostatecznie obszar od Mostu Rewolucji 1905 Roku w ciągu ul. Mirowskiej do mostu przy ul. Srebrnej (Bulwary nad Wartą) i od ul. Srebrnej do rejonu Skały Balika, czyli granic administracyjnych miasta (Meandry Warty).  

Na pierwszym z odcinków –  tym staromiejskim – nie brak planowanych rozwiązań sprzyjających spacerom czy biernemu wypoczynkowi. Miejsca do tego przeznaczone, zlokalizowane zarówno na wałach, jak i tuż przy samej rzece, mają tworzyć płynnie łączącą się z miastem, jednolitą tkankę. Wpisujący się w naturalne otoczenie plac zabaw oraz pumptrack (rodzaj toru do rowerowych akrobacji) to z kolei elementy umożliwiające bardziej aktywny wypoczynek dzieciom i młodzieży. Chodzi o to, aby przeobrażone, nadwarciańskie tereny przyciągały całe rodziny.

Druga część koncepcji to ,,Meandry Warty” – przyświeca jej zasada minimalnej ingerencji w naturalne otoczenie. W tego rodzaju podejściu specjalizują się zresztą projektanci z pracowni Krajobrazy. Na odcinku od ul. Drogowców w kierunku północnym aż do okolic Mirowa pojawią się zatem drewniane kładki pieszo-rowerowe nad wodą, alejki z przepuszczalnych materiałów pochodzenia naturalnego czy punkty widokowe, z których będzie można przyglądać się choćby sezonowo zmieniającej się kolorystyce zbiorowisk roślinnych. Koncepcja zagospodarowania tego obszaru przewiduje też stworzenie np. sadu publicznego. Nieinwazyjny sposób wykorzystania ,,Meandrów Warty” ma korespondować z nieinwazyjnymi formami spędzania czasu wolnego – pieszymi wycieczkami, joggingiem, jazdą na rowerze czy spływami kajakowymi.

Cała koncepcja obejmuje w sumie blisko 300 hektarów, z czego 12 leży na Starym Mieście. Dlaczego staromiejski obszar to tak niewielki wycinek całości? Wynika to z naturalnych uwarunkowań – nadrzeczne tereny na Starym Mieście są niewielkie w porównaniu z doliną mocno rozszerzającą się w kierunku Mirowa. Fragment w kierunku Mirowa ma też największy potencjał rekreacyjny, biorąc pod uwagę aktywną, zdrową rekreację w naturalnym, przyrodniczym otoczeniu.  

W koncepcję można by też potencjalnie włączyć obszar na południe od Mostu Rewolucji 1905 Roku – czyli w stronę Galerii Jurajskiej, aż po zbieg ulicy Krakowskiej i alei Wojska Polskiego.  Tworzenie tak rozległych planów w dużym stopniu utrudnia jednak skomplikowany status własnościowy składających się na nie gruntów. Inny istotny powód to stopień natężenia hałasu spowodowany ruchem w alei Wojska Polskiego – miasto chce, aby okolice rzeki miały charakter rekreacyjno-wypoczynkowy. Nie sposób byłoby jednak pogodzić tego z oddziaływaniem ruchu na jednej z kluczowych arterii miasta – DK-91 (podobny problem występuje też w granicach obszaru opracowania, ale na krótszym odcinku - w pobliżu skrzyżowania alei Wojska Polskiego z aleją Jana Pawła II). Ponadto na południe od ul. Mirowskiej znajduje się nad samą rzeką Areszt Śledczy, a dalej m.in. plac Katyński, którego memorialny charakter też trudno wpisać w rekreacyjną koncepcję metamorfozy tych okolic.

Realizacja przedsięwzięcia jest uzależniona od możliwości pozyskania środków unijnych w najbliższych latach. 

fot. Krajobrazy

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę