Ponad 60 wystawców wzięło udział w niedzielę, 3 kwietnia w Galerii Jurajskiej w wyprzedaży garażowej. Pierwszą tego typu imprezę w Częstochowie odwiedziło ponad 3 tys. osób. Kolejna już za miesiąc.

Cieszące się na całym świecie dużą popularnością „garażówki”, mają szansę przyjąć się także w Częstochowie, co było widać w minioną niedzielę. Prawdziwe tłumy odwiedziły Galerię Jurajską w poszukiwaniu skarbów z drugiej ręki.
 
Pierwsza tego typu impreza zgromadziła także ponad 60 wystawców, którymi byli mieszkańcy regionu. Kupić można było zarówno rzeczy vintage, w tym m.in.  kultową ceramikę z epoki PRL-u, szkło czy mosiądz, jak również używane rzeczy współczesne np. zabawki, książki, elektronikę, a także ubrania, buty, dodatki i biżuterię.

Nie zabrakło także kilku zaskakujących stoisk. Wśród sprzedawców pojawiły się osoby, które nadają nowe życie używanym ubraniom, przyozdabiając je m.in. naszywkami i artystycznymi nadrukami. W Jurajskiej handlowały także całe rodziny, a w nich m.in. dzieci wyprzedające zabawki, z których wyrosły.
 
Ponadto można było spotkać m.in. młodego piłkarza, który sprzedawał markowe korki, które są już na niego za małe, a także twórców biżuterii, a nawet… łapaczy snów. Skarby można było znaleźć także w „Kredensie babci Czesi”, jak nazwali swoje stoisko jedni ze sprzedawców, którzy z kolei handlowali przedmiotami pozostawionymi po swojej krewnej.  
 
Po pierwszej edycji możemy śmiało powiedzieć, że częstochowianie chcą robić zakupy na wyprzedażach garażowych. Kupujących do Jurajskiej przyciągnęła zarówno formuła imprezy, związana z ideą zero waste, jak również oferta kilkudziesięciu sprzedających. Debiut wydarzenia możemy więc uznać za udanymówi Violetta Dziubin-Łuszczyk, dyrektor marketingu Galerii Jurajskiej.
 
Do tego stopnia udany, że Galeria Jurajska już planuje powtórkę. – Organizując to wydarzenie nastawiliśmy się od razu na trzy edycje, zainteresowanie pierwszą odsłoną przeszło jednak nasze najśmielsze oczekiwania, dlatego już myślimy o tym, aby impreza na stałe wpisała się w nasz kalendarz i rozwijała. Póki co widzimy się już 1 maja na drugiej edycji „garażówki” zapowiada przedstawicielka centrum handlowego.
 
Zapisy sprzedawców ruszą już wkrótce. Podobnie jak przy pierwszej edycji, będzie mógł zgłosić się każdy, kto nie prowadzi profesjonalnej sprzedaży rzeczy vintage, antyków czy staroci. – Impreza jest dla mieszkańców regionu, naszych sąsiadów. Liczymy na to, że tej wiosny mocno „opróżnimy” okoliczne garaże, piwnice, strychy i szafy śmieje się Violetta Dziubin-Łuszczyk.
 
Dla zainteresowanych udziałem w wydarzeniu, impreza jest okazją, aby pozbyć się uszanowanych, ale zbędnych w domu rzeczy, a przy okazji zarobić kilka groszy. Wydarzenie ma także pokazać, jak niepotrzebne rzeczy jednej osoby, mogą stać się poszukiwanymi od lat skarbami drugiej, zasługującymi na drugie życie – mówi.

fot. Galeria Jurajska

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę