Sąd Okręgowy w Częstochowie utrzymał w mocy postanowienie o tymczasowym areszcie dla 52-letniego Krzysztofa R., któremu postawiono zarzut zabójstwa 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii.

7 marca odbyło się w Sądzie Okręgowym posiedzenie, podczas którego rozpatrywane było zażalenie pełnomocniczki podejrzanego na decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. - Sąd utrzymał w mocy postanowienie o umieszczeniu mężczyzny w areszcie na okres trzech miesięcy - mówi sędzia Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Na początku marca częstochowski prokuratura potwierdziła, że zwłoki dwóch kobiet, które odnaleziono 21 lutego na terenie kompleksu leśnego w okolicy Romanowa, należą do zaginionej 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii. Do identyfikacji ciał konieczne były badania DNA. Prokuratura w dalszym ciągu czeka na wyniki badań toksykologicznych i histopatologicznych w celu ustalenia przyczyny śmierci starszej z kobiet. Młodsza z ofiar zmarła na skutek gwałtownego uduszenia, ucisku w okolicy szyi.

Zatrzymany w tej sprawie 52-letni Krzysztof R., który usłyszał zarzuty podwójnego zabójstwa i bezprawnego pozbawienia wolności, konsekwentnie nie przyznaje się do winy i odmawia składania zeznań. Mężczyzna ma również postawiony zarzut związany z bezprawną instalacją kamery w mieszkaniu zaginionej kobiety. Miała ona zostać zamontowana w pokoju nastolatki podczas remontu mieszkania, w którym pomagał 52-latek.

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę