1 stycznia wszedł w życie nowy taryfikator mandatów. W Częstochowie pierwi kierowcy przekonali się już o dotkliwości kar.

Od początku roku kierowcy popełniający wykroczenia drogowe muszą się liczyć z dotkliwymi finansowo konsekwencjami. Wysokość mandatów karnych uzależniona jest od zagrożenia spowodowanego na drodze. Wprowadzone Rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 2021 roku zmiany mają przede wszystkim wpłynąć na wyobraźnię kierujących i spowodować, by na drogach było bezpieczniej.

1 stycznia w Witkowicach policjanci zatrzymali do kontroli rowerzystę, którego tor jazdy wskazywał, że może być pijany. Okazało się, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł.

Od początku stycznia policjanci z częstochowskiej drogówki zatrzymali 4 kierujących, którzy narażając swoje życie nie zastosowali się do sygnalizatora i przejechali przez przejazd kolejowy na czerwonym świetle. Zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 2 tys. zł i 6 punktami karnymi. Mandatem tej samej wysokości został ukarany 69-letni kierowca, który nie chcąc dłużej czekać na przejazd pociągu postanowił ominąć opuszczone półzapory i przejechać przez torowisko. Z taką samą karą muszą się liczyć też piesi, którzy wejdą na torowisko przy czerwonym świetle lub gdy zapory są opuszczone lub ich opuszczanie rozpoczęło się.

Sprawcy kolizji drogowych również odczuwają skutki zmiany taryfikatora mandatów karnych. Najwyższym do tej pory mandatem za spowodowanie kolizji został ukarany kierujący, który nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych przy ul. 1 Maja. Oprócz grzywny w wysokości 3 tys. zł na kierowcę nałożonych zostało też 10 punktów karnych.

W dalszym ciągu jedną z głównych przyczyn najtragiczniejszych w skutkach wypadków drogowych jest nadmierna prędkość. Za przekroczenie dozwolonej prędkości grozi kara grzywny do 2,5 tys.zł. Dla kierujących, którzy przekroczą prędkość o 31-40 km/h mandat wyniesie 800 zł, jeśli kierowca będzie jechał o 41-50 km/h szybciej, niż to dozwolone, musi się liczyć z mandatem w wysokości 1 tys. zł. Dla piratów drogowych, którzy przekroczą prędkość o 51 km/h i więcej mandat może wynieść od 1,5 do nawet 2,5 tys. zł. Jeśli wykroczenie popełnią w obszarze zabudowanym, oprócz wysokiej grzywny, na 3 miesiące stracą też uprawnienia do kierowania.

Od początku stycznia na drogach miasta i powiatu częstochowskiego 7 kierowców przekroczyło dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h. Jeden z nich jechał o ponad 70 km/h szybciej, niż to było dozwolone. Dodatkowo 3 z nich straciło prawo jazdy, ponieważ wykroczenia popełnili w obszarze zabudowanym. Na każdego z nich nałożonych zostało też 10 punktów karnych.

W poniedziałek, 17 stycznia policjanci z częstochowskiej drogówki zauważyli kierującego, który jechał wzdłuż po chodniku w alejach. Jak tłumaczył, wjechał tam, by zabrać pasażerów. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 1,5 tys. zł.

- Pamiętajmy, że od 17 września 2022 roku kierujący, którzy złamią ten sam przepis w ciągu dwóch lat od poprzedniego razu, muszą się liczyć z mandatami dwukrotnie wyższymi. Czyli kierowca, który w ciągu dwóch lat po raz drugi przekroczy prędkość o 71 km/h zostanie ukarany mandatem w wysokości 5 tys zł - przypomina podkom. Sabina Chyra - Giereś, oficer prasowy KMP w Częstochowie i dodaje: - Wysokie kwoty mandatów karnych za wykroczenia drogowe mają przede wszystkim zdyscyplinować kierujących i wyeliminować naganne zachowania za kierownicą. Apelujemy do wszystkim uczestników ruchu drogowego o rozsądek, ostrożność i wyobraźnię. Najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo. Zadbajmy o nie wspólnie.

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę