Policjanci z komisariatu III w Częstochowie zatrzymali w ubiegłym tygodniu 50-letnią kobietę, która ukradła konduktorce telefon komórkowy. Do kradzieży doszło w trakcie wypisywania mandatu za podróżowanie pociągiem bez ważnego biletu.
W minioną środę policjanci zostali wezwani na dworzec PKP, gdzie w jednym z pociągów zgłoszono kradzież telefonu komórkowego. Jak ustalili mundurowi, konduktorka, przeprowadzając kontrolę dokumentów przewozu osób i bagażu wśród podróżnych ujawniła, że jedna z jadących pociągiem osób nie posiadała go w ogóle. Gdy była zajęta wypisywaniem wezwania do zapłaty, ukarana 50-latka wykorzystała jej nieuwagę i zabrała telefon komórkowy. Potem prędko wysiadła z pociągu na jednym z peronów w centrum miasta.
Policjanci, posiadając rysopis 50-latki, udali się w penetrację terenu. Zauważyli kobietę, która wyglądem odpowiadała rysopisowi podanemu przez pokrzywdzoną. Podczas kontroli jej torebki znaleźli skradziony telefon. Kobieta usłyszała już zarzut. Grozi jej do 5 lat więzienia