Zanim się obejrzymy upłynie pierwszy miesiąc roku 2017, ale koniec każdego roku to zawsze czas stawiania sobie nowych celów, prześcigania się w postanowieniach noworocznych, tylko jak potem z ich realizacją?
Postanowienia noworoczne są różne, niektórzy chcą schudnąć, rzucić palenie (albo dziewczynę lub chłopaka), inni poprawić swoje nawyki żywieniowe, zmienić pracę, skończyć studia a nawet znaleźć żonę czy męża, ale czy zastanawiliście się kiedyś dlaczego tak wielu z nas każdego roku stawia sobie nowe (choć często identyczne jak w roku ubiegłym) wyzwania i cele.
Noworoczne szaleństwo postanowień w teorii powinno być mobilizacją do realizacji naszych zamierzeń, jak jest w praktyce? Wszyscy wiemy ;) Ważne jest, żebyśmy pamiętali, że aby postawić sobie cel i dążyć do jego realizacji nie musimy wcale czekać do nowego roku ;) każdy dzień jest dobry na zmianę naszego nastawienia pod warunkiem tylko, że naprawdę planujemy dążyć do osiągnięcia danego celu ;) w końcu nic tak nie motywuje jak sukces, nawet ten mały.
A jak tam Wasze postanowienia noworczone? Udało Wam się kiedyś ich dotrzymać? ;)
Źródło: własne
